Ach, jak ja lubię wymianki...
Jakiś czas temu umówiłam się z Lucyną na prywatną wymiankę... mi się zamarzyły wieszaczki, a Lucynie korale do korali zostały dodane koszyczki.
A oto co wykonałam
Wymiankę uważam za bardzo udaną... otrzymałam śliczne wieszaczki, świeczkę i słodkości... zresztą zobaczcie same
Prace ogrodowe trwają nadal... ale o tym jutro.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze.
Piekne prezenty i od Ciebie i od Lucyny :) Wieszaczki przesłodkie! Pozdrawiam i zycze owocnej (no teraz to raczej kwitnącej) pracy w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńja tez lubie takie wymianki-piękności:))
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty...świetna sprawa z tymi wymiankami;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne prezenciki :)))
OdpowiedzUsuńcudne :)
OdpowiedzUsuńSuper wymianka, śliczne prezenty :))) Miłej nocki
OdpowiedzUsuńoj cudowności tu zobaczyłam...
OdpowiedzUsuńŚliczna wymiana :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty- obustronne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sliczne prezenty,długo mnie nie bylo i tyle masz cudnych rzeczy ktore obejrzalam i bardzo zaciekawila mnie ta dłuuuuuuuuuuga raba w poniższym poście,napewno sie przy niej napracowałaś,tez musze sie zabrac za moje ogrodeczki ale nie mam weny,i jestem bardzo ciekawa jak bedzie wygladac ta Twoja rabatka po zakwitnieciu kwiatkow a napewno bedzie superowa wiec bede czekala na zdjecia.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń