15 sierpnia 2011

Leniwy poniedziałek

Dzisiaj  dzień błogiego lenistwa zaznałam przy kawie i cieście sobie siedziałam nawet słoneczko przez chmury się przebijało,ale tylko do południa póżniej deszcz pokropił jakby go jeszcze było mało..czy jeszcze będzie ciepłe lato czy to już jesień nadchodzi?
Może czas zacząć robić jesienne robótki?

Upiekłam skubańca...chyba znacie to ciasto?
Powiem wam w sekrecie,że było pyszne.



 Robię zapasy na zimę...jak już kiedyś pisałam grusza mi obrodziła gałęzie uginają się pod ciężarem owoców coś trzeba z nimi zrobić.
Znalazłam przepis na blogu ASIEJI na gruszki w syropie...mam nadzieję,że mi wyszły i będą dobre


gruszki w syropie

gruszki
woda
cukier
 cynamon,goździki

obrane gruszki przekroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne, poukładać je w słoikach. przygotować zalewę z wody i cukru - na 1 litr wody około 60-70 dkg cukru. Zalać nią owoce, do każdego słoika wsypując 1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego. Można dodać także szczyptę cynamonu, goździki czy wanilię. Słoiki dobrze zakręcić i pasteryzować około 15 - 20 minut
 
Może macie jakieś sprawdzone przepisy na przetwory z gruszek?
 
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.

11 komentarzy:

  1. Wszystko mam oprócz gruszek. Smacznego :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się prezentują te Twoje zapasy, na pewno będą pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam gruszki w occie z goździkami.... przypominają mi beztrosko spędzane wakacje u dziadków
    Potrzebne nam składniki:
    - 1 kg gruszek (najlepiej twardych)
    - 4 goździki
    - laska cynamonu
    - 0,2 szklanki octu
    - 0,5 szklanki wody
    - 0,3 szklanki cukru

    Gruszki umyć, obrać, przekroić na pół, usunąć nasiona, wkładać do lekko zakwaszonej octem wody aby nie ściemniały. Zagotować w dużym garnku wodę z cukrem, cynamonem i goździkami. Po zagotowaniu zmniejszyć gaz i dodać gruszki. Gotować na małym ogniu do momentu, aż nabiorą złotawego koloru i zrobią się "szkliste". Gruszki z przyprawami wyjąć i przełożyć do wyparzonych słoików. Do wody dodać ocet, zagotować. Zalać gruszki marynatą. Zamknąć słoiki. Nie pasteryzować. SMACZNEGO :)))

    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciasto pycha! Wczoraj również zajadałam się plackiem ze śliwkami mojej mamy:)Gruszki wygladają znakomicie.Na działce mam brzoskwinie i zapewniam,że w cukrze również są wspaniałe.(trzeba jednak jeszcze je zrobić:):):) ).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mam chęć na tego skubańca!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. ciasto wyglada smakowicie, a na te gruszki narobilas mi takiego apetytu,ze chyba polece gdzis takich szukac, ale czy gdzies znajde, wlasnie w syropie-slinka az mi cieknie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają fantastycznie, na pewno będą równie pyszne :)
    Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  8. skubaniec???? fajna nazwa...u mnie to pleśniak:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę super ciasto ale takiej nazwy nie słyszałam:)gruszki tez wygladaja apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja nie znam tego ciasta buuuuu :(
    wyślesz mi przepiski -proszę
    iwonka150@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Same pyszności:)
    Gruszki w syropie moja mama robiła podobnie. Na to ciasto u nas mówi się "pleśniak".

    OdpowiedzUsuń