Naprawdę nie wiem czy w pełni na nie zasługuję?
Dziewczyny dziękuję wam serdecznie za to,że doceniacie moje dziergadełka.A więc...
przekazuję dalej:
Wyróżnienie od Marzanny "Popołudniowe robótki marzanny"
przekazuję dalej:
Wyróżnienie od Agnieszki "Radości małe i duże"
przekazuję dalej:
A tak na marginesie...
W moim gronie znajomych nikt nie zajmuje się rękodziełem,a szkoda. Tylko ja z wielką pasją dziergam.
Kiedyś sąsiadka widząc mnie z szydełkiem mówi
-jak ty tak możesz ciągle siedzieć w tych kłębkach wełny i robić...i robić?
A ja na to - bo lubię i bez tego nie mogę żyć! Co ja na to poradzę?
a ona...ale to się nie opłaca...trzeba kupić wełnę i ile czasu trzeba siedzieć przecierz można taniej kupić sweterek...
może i można ,ale czy ja muszę chodzić w takim sweterku co dziesięć osób już ma?O nie to nie dla mnie!
Pozdrawiam cieplutko bo na dworze okropnie zimno,pada niemiłosiernie i szaleje wiatr! Jak ja nie nawidzę takiej pogody!
Bardzo dziekuję za kolejne wyróznienie.Ale czy zasłuzyłam:)?
OdpowiedzUsuńA jesli chodzi o sąsiadki i robótki ...moja jak sie dowiedziała ,że kupiłam wełnę na sweter dla M. za 70 dych to stwierdziła ,że na bazarku można kupić sweter za 40zł i jestem durna jakaś...nie wdawałam sie w dyskujsję bo i tak bym jej nic nie wytłumaczyła. Pranie jej wytłumaczyło co mażna mieć za 40 zeta i to z bazaru:)))) Pozdrawiam słonecznie chociaż na dworze ziąb i deszcz))
Reni Ty wiesz jak człowiekowi z rano poprawić humor. Bardzo, bardzo Ci dziękuję. Moc buziaków z zasypanego śniegiem Krosna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie.....
OdpowiedzUsuńW moim gronie znajomych (tych z okolicy) też się nikt rękodziełem nie zajmuje....
A pogoda mnie przybija. Dzisiaj ciemno na dworze, prawie jak w nocy :(((( Ale śnieg u nas nie pada, tylko deszcz.. deszcz... i deszcz...
Gratuluję wyróżnień i ogroooomnie dziękuję za Artystyczną Duszę :-)))))
OdpowiedzUsuńMasz absolutnie rację, dlaczego masz mieć taki sweterek jak inni. Ja też lubię mieć rzeczy wyjątkowe, a jaka to radość zrobić sobie coś czego nikt nie ma :-))
Pozdrawiam Cię serdecznie
jest mi ogromnie miło, dziękuję...
OdpowiedzUsuńw moim otoczeniu również nikt nie zajmuje się rękodziełem, a ja ze swoim szydełkiem traktowana jestem, jak "dziwadło" z nadmiarem wolnego czasu...
pozdrawiam cieplutko, bo na dworze ziąb....
Przyfrunęłam jak pszczoła do miodu-dziekuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję Słoneczko:) Baaardzo mi miło! Mnie też niewiele osóbek rozumie, że ja wolę zakopać się z masą solną lub przy maszynie, zamiast na imprezki chodzić lub kłaść się spać zaraz po dwudziestej. Oj, biedna Monika, biedna, taka zapracowana:) I wytłumacz, że to kochasz! Buziaczki***
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie, jest mi strasznie miło! Tak jak na tym wyróżnieniu czuję się w naszym twórczym blogowym światku :D Niestety tak jak u Was i wokół mnie jest więcej zdziwienia nad moją głupotą w marnowaniu czasu niż zrozumienia. Dzisiaj uczyłam 20 15-latek haftu krzyżykowego, tylko 2 kojarzyły, że coś takiego istnieje :( Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńReni jestem ogromnie zakoczona :) Oczywiście gratuluję, ale i bardzo dziękuję. cmokaski
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień! To chyba jakaś dziwna prawidłowość, bo ja mam wśród znajomych tylko dwie osoby robótkujące. Ale zdecydowanie mniej ode mnie. Może trzeba jeszcze bardziej propagować dzierganie...? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za wyróżnienie Reni! Pozdrawiam Cię serdecznie i ciepło z zaśnieżonego bajkowego Krakowa!!!! :)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam ,że tylko u mnie nie ma dziergających-nie jestem osamotniona
OdpowiedzUsuńZulka coś nie mogę u ciebie komentarzy pisać,nie wiem dlaczego
pozdrawiam
reni zajrzyj na forum dzianej..pozdrawiam ania:)..a na twoim blogu bywam..bywam tylko zadko komentuje..poprostu czasu brakuje..obiecuje poprawe..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za kolejne wyróżnienie i zapraszam do mnie, bo też mam coś dla Ciebie :))
OdpowiedzUsuńhahahahahah, to podobie jak ja jesli z kim rozmawiam przez telef i pytaja sie co robie to odpowiedz zawsze ta sama ,robie na szydelku ;-)
OdpowiedzUsuń