19 października 2009

Wyróżnienie i ... prucie

Otrzymałam następne wyróżnienie od Moj robótkowy świat i Dziergam bo lubię serdecznie dziękuję.

przekazuję dalej

Robótkowo dzieje się och dzieje...będzie wielkie prucie!
A tego czyli "sklepowej inspiracji"
 
 Nie wiem jak to się stało ,ale jak go założyłam to mi się nie podoba no normalnie masakra.
Pozdrawiam cieplutko!


12 komentarzy:

  1. prucie to żadna nowość dla nas dziergających dziewczyn ;) a za wyróżnenie serdeczne dzięki, oj rozpieszczasz rozpieszczasz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. dziekuje serdecznie za WYROZNIENIE :-)oj zeby to sie tak szybko robilo jak prulo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniu dziękuję bardzo za wyróżnienie i zapraszam do mnie :D

    Na wakacjach zrobiłam prawie całą sukienkę z czarnej Sonaty, na którą najpierw polowałam kilka miesięcy, potem dziergałam mozolnie tą kieckę, przy końcówce założyłam ją na siebie i stwierdziłam, że ja w niej chodzić nie będę i kłębuszki Sonaty do teraz leżą w pudle. Nie lubię prucia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, szkoda, bo dużo już zrobiłaś... Ale trzymam kciuki za dokończenie sweterka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I dla mnie prucie jest okropne, zwłaszcza gdy mamy prawie gotowe!!! Ale czasem lepiej spruć i przerobić niż patrzeć na coś, czego nie założymy na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Reni, rozpieszczasz mnie strasznie :) Dziękuję :*
    A prucie... no cóż, nic przyjemnego, ale czasami trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj strasznie szkoda bo tyle pracy włożyłaś ale jak ma leżeć i denerwować to lepiej za duzo nie rozmyslać i jednak spruć...pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj,dziewczyny dziękuję ))sweterek spruty-robi się nowy pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. oj niedobrze że trzeba było pruć. Znam ten ból... Powodzenia w dalszym dzierganiu.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od wczoraj mój blog jest pod nowym adresem http://pikotka.blogspot.com/
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tym razem ja zapraszam do mnie po wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń