3 czerwca 2010

Wyzwanie podjęłam...

Postanowiłam i ja podjąć wyzwanie które rzuciła Brahdelt
W szafie ciuszków wydzierganych cała sterta są takie które noszę na okrągło i takie które poszły w zapomnienie...więc zaczynam...
ulubione i noszone

 tunika z virgini inspiracją do jej zrobienia  była LELU noszona przez cały rok

sukienka "kayli" z virgini

sweterek od "Roberto" wynoszony do bólu...chyba czas się z nim pożegnać

niedawno zrobiony sweterek z virgini wyszedł bardzo dopasowany,ale mimo wszystko noszony często

jedna z nowszych bluzeczek zrobiona z Ibizy gdybym mogła nosiłabym codziennie

bluzeczka z sonaty noszona często

tunika noszona rzadziej,ale lubię ją 
 
ulubiony szal wiernie ogrzewał mnie zimą


otulacz i czapka służyły mi przez całą zimę

torebka  ulubiona-wynoszona 

a teraz zapomniane...
tunika założona raz...spruta

sweter nie mój kolor

wdzianko...wyszło za duże

sukienka "ala prada" z virgini założona kilka razy dół za szeroki...czeka na przeróbkę już pół roku

sweterek założony dwa razy ...czeka na sprucie

sweterek z Medusy  totalny niewypał  dół podnosił się do góry...ani razu nie założony

bluzeczka z Luny wyszła za krótka...wyrzucona

I to by było na tyle...
większość ciuszków wydzierganych dla siebie noszę i lubię pokazałam te najulubieńsze i najgorsze,a są jeszcze takie które lubię, a noszę od czasu do czasu.

Pozdrawiam serdecznie

10 komentarzy:

  1. No imponujący dobytek ,sporo z nich jednak lubisz i nosisz ,wiec z czystym sercem możesz dla siebie dziergać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Reantko ...
    Ty chyba chcesz,żebym umarła z zazdrości ;-)
    Turkus jest poprostu niebiański !!!
    Ale inne równie atrakcyjne !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda większość ciuszków lubię...
    Kaprys ty mi tutaj nie umieraj,a co ja mam powiedzieć gdy oglądam twoje cuda... to dopiero zazdrość mnie zżera...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. O MATKO!!.... Jakie to wszystko ładne; jestem pod dużym wrażeniem Twojej szydełkowej pasji.

    OdpowiedzUsuń
  5. WoW :o piękne są Twoje szydełkowe ciuszki, kiedy ja się dorobię takiej "szafy";)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejku, jaka kolekcja!!! Mogłabyś jakąś rewię mody urządzić.
    Cudne te ciuszki.
    A torebka :*

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie się Prada podoba. Może dlatego, że to jeden "moich" kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna kolekcja, zazdroszczę szafy pełnej własnych dzieł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cuda dziergasz i na szczęście większość ubranek trafiona i noszona...pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń