Witajcie...za oknem ciągle pada robi się jesiennie jak ja nie lubię takich deszczowych i pochmurnych dni...
Nawet dziergać mi się nie chce za bardzo...to znaczy coś tam powstaje...pięć zaczętych robótek i tylko dwie skończone i to tylko dlatego,że nie wymagały zbytniego wysiłku...
Pokażę dzisiaj jedną taki prosty kocyk dla maluszka...
Dziękuję za odwiedziny i zaproszenie do zabawy...pozdrawiam
Echhh, mnie również ta deszczowo - jeienna aura przygnębia... Kocyk prześliczny, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam Reni serdecznie.
OdpowiedzUsuńPogoda faktycznie ostatnio dołuje ;( U nas codziennie pada...
OdpowiedzUsuńKocyk śliczny :)
Pozdrawiam
Urok w prostocie-piękny kocyk.Faktycznie pogoda nie nastraja do pracy,mnie również nic się nie chce ja chce znowu słonko!!!
OdpowiedzUsuńKocyk uroczy - bardzo fajny. A aury jesiennej tez nie lubię.
OdpowiedzUsuńNIe martw sie pogoda. U nas tez lalo kilka dni a teraz -piekne slonce i przystepna temperatura. Moze i do was dmuchnie nasz wyz? Co do kocyka, prosty -fakt, ale czesto rzeczy proste sa ladniejsze od tych przeozdobionych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkocyk śliczny :) sama chętnie bym pod niego wskoczyła i z dobra książką przesiedziała dzień na kanapie :)
OdpowiedzUsuńKocyk jest uroczy! W prostocie sila! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKocyk jest prześliczny :).
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPogoda okropna.Pada i pada. Kocyk śliczny-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEch, mi też jest szkoda lata... jesień strasznie mnie przytłacza :(
OdpowiedzUsuńKocyk dla maluszka wyszedł Ci pięknie :)
pozdrawiam
Śliczniutki kocyk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)