8 maja 2011

Wiosna w ogrodzie

Wczoraj była piękna słoneczna pogoda i mam nadzieję,że już tak będzie...majowe przymrozki zostawiły po sobie ślad przemarzły mi pelargonie i turki,a także orzech jedna jabłonka i winogrona .

Ale wracając do wczorajszego dnia spędziłam go w ogrodzie..cały czas jest coś do zrobienia ale to taka miła praca.Kosiarka poszła w ruch -małżonek wykosił trawę i przy okazji kilka kwiatów na tyłach ogrodu bo myślał,że to zielsko...ja zabrałam się za rabaty ogrodziłam je  płotkami  no i zielsko zostało wyrwane,a tak swoją drogą,że też jemu nic nie szkodzi...wieczorkiem  zasłużony odpoczynek na tarasie przy kawce i grillu.

Kilka fotek z ogrodu







 Mój psiak tam gdzie ja to i on



Następnym razem kolejna porcja fotek ogrodowych...pozdrawiam serdecznie.

14 komentarzy:

  1. Bardzo sympatycznie się oglądało.A jak tam komary - już się pokazują?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, zielono, aż się chce oglądać. A u mnie znów dziś zimno...

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ pięknie u Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie tam u Ciebie!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny masz ogród :).

    Mój mąż jak miał wykosić u moich rodziców trawę na działce, to i kukurydzy się pozbył. Faceci chyba tak mają hihi.

    OdpowiedzUsuń
  6. OOOOOO jak superancko,bardzo lubię oglądać ogródki i zawsze można zobaczyć w nich cos ciekawego, a u Ciebie jest fantastycznie.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo miły ogóród się zrobił- widać, ze włożyłaś w niego sporo pracy.

    OdpowiedzUsuń
  8. hahah z tym koszeniem to tez mialam niezla przygode tzn nie ja ,moi synowie "skosili" czyt. najechali kosiarka, mi kiedys drzewko ktore rok wczesniej posadzilam a innym razem skosili mi kwiatki bo tez mysleli ze to trawa :/ ech te chlopy za grosz oczu w glowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale pięknie u Ciebie:) mój mąż tez wszędzie widzi tylko zielsko-ale w tym roku uratowałam kwiaty:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Reniu jak już ślicznie u Ciebie;))a co do koszenia to mój mąż kosi podobnie;)))ostatnio zostały skoszone irysy ;((

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny zakatek,a plotek podoba mi sie najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Och, wreszcie wszyscy doczekaliśmy sie zieleni wiosennej. A u Ciebie trawniczek wykoszony, rabatki wypielone i piękne zakątki do wypoczynku/
    Wiem ile pracy trzeba włożyć żeby ogród tak wyglądał.
    Natura ciągle mnie zadziwia.
    Po budowie domu, zajęło mi 2 lata uprzątanie, równanie i odwadnianie pierwszej 450 metrowej części, marzyłam o ogrodzie wiejskim. Po ostatniej zimie wszystko zostało zalane po roztopach (gleba u nas nieprzepuszczalna więc woda długo stała), myślałam że nic sie nie uratuje a teraz okazało sie że rośliny miały ogromna wolę przetrwania.
    I to była dla mnie najlepsza nagroda z ciężką prace na tej ziemi.
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń