Trochę na szydełku... powstał kwiatek, a na dokończenie czeka bolerko i narzutki
ogrodowo... sama jestem ciekawa co mi wyjdzie z tej rabaty wiejskiej o której pisałam wcześniej... w każdym bądż razie posiałam już część kwiatów i ...czekam
Rhododendrony posadzone do donic, a także funkie przesadziłam do większych i kupiłam bratki niech trochę rozweselą ogród
Pozdrawiam
och ty pracusiu:))))
OdpowiedzUsuńAleż będziesz miała piękny ogród
OdpowiedzUsuńSliczniutki kwiatek! Kwiatki są piekne! Własnie dzisiaj przeglądając rabatki zaczęlam się zastanawiać gdzie są moje funkie?! Wcieło je! Chyba powinny juz kiełkować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sliczny kwiatek ale ty masz zapal do pracy,ja dosyc ze mialam dzien wolny to jeszcze sie rozchorowalam,straszny ból glowy mnie dopadl i z moich planow ogrodowych nic nie wyszlo,a taki bol ze jeszcze do teraz mnie boli pomimo ze bralam juz iles tabletek i juz wiecej nie chce brac bo sobie calkiem zaszkodze.A jutro niestety ide do pracy i juz wogole nic nie zdzialam.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidze, że u Ciebie już wiosna w pełni!
OdpowiedzUsuńAleż Ty się uwijasz :)
OdpowiedzUsuńNasze bratki niestety wymarzły,trzeba będzie od nowa siać.Krokusy tez wymarzły w większości...Ile jeszcze zniszczeń czas pokaże.
Kwiatek zrobiłaś cudny :)
Cudny kwiatek dziergany, a te prawdziwe to chyba zwiastuny lata a nie wiosny :)))
OdpowiedzUsuńBuziaczki