Na początku dziękuję serdecznie za pochwały sukienek... ponieważ dostałam dużo pytań jak i w komentarzach i na @ odpowiem tu hurtowo
- schemat jest bardzo prosty, zamieszczę go w następnym poście
-wółczka to ETAMIN firmy YarnArt, można kupić w e-dziewiarce lub na allegro
-robiłam szydełkiem 2,1- pas i 2,9- góra i od bioder w dół
- pytacie o tempo mojej pracy... no cóż sama nie wiem jak to się dzieje, ale jak już złapię szydełko to nie mogę przestać i jakoś tak mi się wydzierga.
A teraz jak w tytule...
Zapomniana poszewka... powstała jakiś czas temu, robiłam ją na wyzwanie Truskaweczki ,ale jakoś zapomniałam o niej tyle innych spraw miałam na głowie... wymianki, zamówienia i jeszcze takie tam różności.
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę!
bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńCud, miód, malina! Muszę przekopać Twój blog bo chyba zamieszczałaś opis wykonania takiej poszewki...............a może to było gdzie indziej. No ładnie, poszewki mi się zachciało zachciało ;-)
OdpowiedzUsuńschemat jest u Truskaweczki
UsuńDzięki..........lecę szukać. Może to będzie lekarstwo na moją druciarską depresję!
Usuńzapomniana poszewka wygląda świetnie :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńReni, super! Połączenie kolorków bardzo mi się podoba, pomysłowo rozwiązałaś kieszonkę od spodu.
OdpowiedzUsuńZawsze mam z tym problem.
Miłego dnia.
Podejrzałam sposób zawiązania poszewki, świetny.
OdpowiedzUsuńŚliczna w idealnie dobranych kolorkach!
OdpowiedzUsuńwłaśnie ta kieszonka z tyłu rewelacja:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie dobrane kolory, cudna :))) Pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna raszowa poduszeczka :)
OdpowiedzUsuńświetna podusia
OdpowiedzUsuńCudna poszeweczka:)
OdpowiedzUsuńmam tyle resztek może i ja spróbuje taką poduszeczkę zrobić :)
OdpowiedzUsuń