30 maja 2012
29 maja 2012
"Sosnowe dziedzictwo"
Maria Ulatowska
Sosnowe dziedzictwo tom 1
Prószyński i S-ka
luty 2011
stron 296
Ciepła opowieść o kobiecie, której przeszłość zgotowała najwspanialszą niespodziankę - pomogła odnaleźć własne miejsce na ziemi. To historia, o której pomyślisz: chciałabym, żeby była moja...
Następna książka przeczytana w ramach akcji "Włóczykijka"
Anna Towiańska otrzymuje w spadku przedwojenny dworek wśród zieleni nad jeziorem w miejscowości Towiany jest zachwycona posiadłością i postanawia ją wyremontować.
Nasza bohaterka jest sympatyczną i pełną wdzięku 35- letnią kobietą obok której żaden mężczyzna nie może przejść obojętnie. Szybko zaprzyjażnia się z mieszkańcami...poznaje mecenasa Witkowskiego , Panią Irenkę która pomaga jej w domu, Grzegorza który zastępuje miejscowego weterynarza, Jacka samotnego ojca który, zajmie się remontem dworku oraz wiele innych osób... przygarnia nawet zabiedzonego psa- Szyszkę.
Jak można było się spodziewać wszyscy są sympatyczni, uczynni i można by nawet powiedzieć zauroczeni Anną. Czytając kolejne rozdziały przenosimy się także w czasy wojenne, poznajemy historię dworku i losy rodziny Anny to w tej książce najbardziej mnie zaciekawiło...a tak po za tym jak dla mnie za słodko, za idealnie. Opowieść nie powaliła mnie na kolana... w kolejce czeka Pensjonat Sosnówka.
28 maja 2012
Wyzwanie cykliczne #2
Zabawy ciąg dalszy... w tym tygodniu Modrak wymyśliła ...
wyzwanie #2 HERBATKA Z CYTRYNKĄ
Pomysłów miałam kilka, ale w końcu powstała broszka
Czy pasuje do wyzwania?
Pozdrawiam serdecznie!
25 maja 2012
Wszystkiego po trochu
Na początek ogrodowo.... dziękuję za podpowiedzi co to za krzew o który pytałam, a teraz zobaczcie jak pięknie kwitną
Nie tylko ogrodem człowiek żyje... czasem coś uplotę
Trochę zabawię...
Zapisałam się u Modrak do zabawy... wyzwanie cykliczne "Smakowite kolory- kolorowe smaki"
W tym tygodniu wyzwanie #1 TRUSKAWKI ZE ŚMIETANĄ
Ja podeszłam do tematu tak...
Przygotowuję prezenty, które jutro pójdą w świat
A w domu roznosi się cudny zapach piwonii
Któraś z was pytała jakiego używam nawozu do kwiatów, otóż... nie używam żadnego, przynajmniej na razie nie ma takiej potrzeby. W ogóle w tym roku wszystkie kwiaty porosły jak szalone jakieś takie giganty... jedynie georginie mi zmarniały po prostu nie wzeszły, wszystkie co do jednej, a w tamtym roku miałam takie cudne bomby kwiatowe... no cóż poradzić.
Pozdrawiam serdecznie... idę coś podziergać na tarasie.
Etykiety:
dom i ogród,
nasz dom,
ogród,
papierowa wiklina,
prezenty,
rękodzieło,
wyzwania
23 maja 2012
22 maja 2012
21 maja 2012
Kolorowe prezenty
Jak wiecie u mnie wymianki i jeszcze raz wymianki... kolejna w jakiej brałam udział to "Kolorowa wymianka" zorganizowana przez Lucynę prezenty robiłyśmy w ulubionych kolorach jakie podała osoba dla której miał być prezent .
Ja przygotowywałam upominek dla joie jej ulubione kolory to fiolet, szary, biały i zieleń... z tych czterech jako główny wybrałam biel, ale żeby nie było smutno dorzuciłam kilka kolorowych kwiatuszków... a wszystko prezentowało się tak
Dla mnie prezent przygotowała Ania ... niestety nie posiada bloga, może tu zajrzy... dziękuję ci serdecznie!
Jako swoje ulubione kolory podałam czarny, biały, turkus
Subskrybuj:
Posty (Atom)