Choć trzeba im poświęcić trochę czasu to i tak je uwielbiam, za ich piękno i niesamowity zapach. Mogłabym bez końca na nie patrzeć i zachwycać się ich urodą. Moja przygoda z różami zaczęła się jakieś trzy lata temu na razie mam około 40-tu różanych krzewów, ale już planuję kupno następnych... będzie kolejna różana rabata. Zapraszam na spacer po ogrodzie.
Przepiękne kwiaty, podziwiam! Ja mam tylko róże pnące, są mniej wymagające.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńUwielbiam róże .też mam ich trochę w moim ogrodzie i zachwycam się ich pięknem na co dzień.Pozdrawiam i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńDzięki... a mi ich ciągle mało...
UsuńPrzepiękne :) ja też należę do miłośników róż w ogródku u rodziców mam kilkanaście krzewów , w moim niestety tylko kilka i to marniutkich bo posadzone w ubiegłym roku, a w tym systematycznie tratowane przez "piesa" 20 kg -szczeniaczek z ADHD ;):)
OdpowiedzUsuńHahaha... to jak u mnie, też mam szczeniaka który " uwielbia " kwiaty
UsuńJak ślicznie i na pewno pachnąco ach ja też chce żeby już u mnie zakwitły :) Cudna rabata i ile róż - przepięknie się wszystko komponuję :)
OdpowiedzUsuńWielokwiatowe różyczki są najwdzięczniejsze jak nie masz bonica to polecam dużo kwiatów i powtarza kwitnienie :)
pozdrawiam
Piękne! Wczoraj Pan z ogrodniczego próbował mnie namówić na zakup róż, ale jako początkująca w ogrodnictwie powiedziałam ze jeszcze nie czas. Patrząc ma Twoje nabrałam ochoty. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniały spacerek wśród taki pięknych różanych krzaczków. Na jesień planuję zakup kilku krzaczków ....... może i u mnie będą tak pięknie rosły.... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne! Wyobrażam sobie ten zapach.
OdpowiedzUsuń