26 lutego 2011

"Na zakręcie"



Miles Ryan, prowincjonalny szeryf, samotnie wychowuje dziewięcioletniego syna Jonaha. Jego życiową obsesją jest schwytanie człowieka, który przed dwoma laty potrącił samochodem jego żonę i uciekł z miejsca wypadku.

Od śmierci Missy dręczą go wspomnienia: pochłonięty pracą i synem nie odczuwa potrzeby zbliżenia się do innej kobiety.

Romans z Sarą Andrews, która po nieudanym małżeństwie próbuje odbudować swoje życie, powoduje serię dramatycznych wydarzeń. Wzajemne wyobrażenia obojga zakochanych miłości, lojalności i zaufaniu do partnera zostają wystawione na ciężką próbę...


Muszę przyznać,że pierwszy raz czytałam książkę Nicholasa  Sparksa ale na pewno nie będzie to ostatnia.
Książkę "połknęłam" czyta się świetnie...jest to opowieść o miłości ale także o cierpieniu w pewnych momentach powiało nawet grozą ...nie mogła się oderwać od czytania ...polecam.


3 komentarze:

  1. ...ja przymierzam się do kolejnej książki Dobraczyńskiego...pozdrawiam milunio.papa

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno niczego dobrego nie czytałam !!1Jak spotkam to może się skuszę :)Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. znaczy się z odrobiną prawdziwego życia... ?

    OdpowiedzUsuń