...postanowiłam pobawić się w decu... wyszło jak wyszło, efekt końcowy nawet zadowalający ale na kolana nie powala... oceńcie same.
A tak przy okazji może któraś z was ma nadmiar serwetek...chętnie przygarnę oczywiście pokryję koszty wysyłki lub w zamian coś stworzę na szydełku.
Pozdrawiam serdecznie
Świetne te butelki :) Decoupage to fajna zabawa. Mam sporo serwetek. Wymieniłabym się za resztki włóczek nawet jakieś malutkie kłębuszki. Jeżeli masz ewentualnie niepotrzebne. Napisz do mnie na mail jeżeli sie zgadzasz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwo już piszę
OdpowiedzUsuńButeleczki fajnie wyszły na nalewki jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki
UsuńDecu na szkle do łatwych nie należy, a jeszcze na takich obłych kształtach to już w ogóle nie takie proste. Dlatego powinnaś być dumna z tych buteleczek, urocze są!
OdpowiedzUsuńGdybyś jeszcze chciała serwetek to zapraszam, pisz, mam tego całe pudło.
Pozdrawiam :)
To prawda łatwo nie było...najgorsze dla mnie było cieniowanie.
UsuńMoniko napisałam
Buteleczki wyszły SUPER ! Ja choć trochę dekupażuję nigdy nie pokusiłam się o cieniowanie - Tobie się udało uzyskać świetny efekt:) Mam spory zapas serwetek więc chętnie coś dla Ciebie wyślę:))) Jakbyś miała na nie ochotę to pisz brysylpie@interia.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Butelki wyglądają zawodowo :) Bardzo , bardzo ładne .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Piękne butelki.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ozdobiłaś buteleczki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń"Efekt na kolana nie powala"? To Twoje słowa. Jaki powinien być ten efekt, żeby miał powalić na kolana? Te buteleczki mnie już powaliły na kolana. Gratuluję Ci
OdpowiedzUsuń