Tak szybciutko bo zabiegana jestem...remont mam centralnego ogrzewania to możecie sobie wyobrazić jak dom wygląda tym bardziej ,że wszystkie rury chowamy w ściany.Wczoraj demontowanie grzejników ,rur i kucie od samego rana do wieczora..głowa mi pękała..dzisiaj ekipa ma wolne,a w piątek będą kłaść całą instalację...i znowu mnie czeka malowanie... ech!
Jeszcze przed "demolką" zrobiłam takie letnie topiki
No to ja pędzę sprzątać ...miłego dnia życzę!
Do takiego topiku trzeba mieć ekstra brzuszek, by nie popsuć efektu;-)
OdpowiedzUsuńPierwszy, niebieski, piękny! Nie zazdroszczę demolki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Topiki przepiekne,jak ty wszystko szybko robisz,a remontu nie zazdroszcze,sama tkwie w wykańczaniu domu i zrobil sie zastoj i teraz musze czekac az moj fachowiec znajdzie czas zeby dokonczyc co zaczął:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne topiki, akurat na upalne lato. A remont trzeba przeżyć, by później cieszyć się odnowionym otoczeniem.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Bardzo ładny topik,a remontu współczuję:)
OdpowiedzUsuńMmmmm, fikuśne :)
OdpowiedzUsuńfajne te topiki :))
OdpowiedzUsuńSUper topiki!
OdpowiedzUsuńSuper, ale nie na moją figurę, co ja piszę nie na mój tłuszcz.
OdpowiedzUsuńRemontu nie zazdroszczę bo za niedługo czeka mnie to samo
fenomenalne :)
OdpowiedzUsuńSuperowe!!!Polecam zatyczki do uszu ;)
OdpowiedzUsuńtopiki obłene ,zwłaszcza jak dla mnie oczywiście nr 3,eh....
OdpowiedzUsuńremont... być musi ,ale ....
Reniu - wytrzymaj! A co do tych bardzo seksownych bluzeczek to -ajjjj! pasowalyby na mnie.....jakies 20 lat temu!
OdpowiedzUsuńŚwietne topy, pierwszy jak dla mnie najfajniejszy :)
OdpowiedzUsuńA remontów nie cierpię! U mnie też malowanie.
Pozdrawiam
ten pierwszy top jest niesamowity!!!
OdpowiedzUsuńłączę się z Tobą w "bólach" nad remontem ;) to upiorny czas, ale trzeba się pocieszać, ze efekty za to będą fantastyczne
Fantastyczne topiki:-) Moim faworytem jest ten niebieski...:-)
OdpowiedzUsuńSuper topiki, jeszcze tylko słoneczka więcej by można się w nich pokazać.
OdpowiedzUsuń