Trochę mnie nie było bo się...urlopowałam,a na wczasy sobie pojechałam.
Pierwszy etap tradycyjnie góry- Karpacz...w pierwszy dzień wyprawa na Śnieżkę ..poszliśmy na łatwiznę i pojechaliśmy wyciągiem na Kopę,a póżniej pomaszerowaliśmy na szczyt.Pogoda była cudna słoneczko przygrzewało,ale upału nie było więc się fajnie wchodziło.Następne dni spędziliśmy wędrując po Karkonoskim Parku Narodowy,miasteczku i zwiedzaniu knajpek.
Drugi etap morze-Mielno...pogoda w kratkę trochę słońca trochę deszczu ogólnie fajnie było...spacery po plaży i uliczkach Mielna oraz sklepikach i oczywiście knajpkach.
Stęskniłam się za wami ...idę pobuszować po waszych blogach .
Przypominam o moim candy
Pozdrawiam serdecznie!
"Od Bałtyku po gór szczyty" :)
OdpowiedzUsuńRenia widać że odpoczęłaś :))
OdpowiedzUsuńByłaś w moich rejonach :))
FAJNIE ODPOCZEŁAS-PIEKNE MIEJSCA:)-POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńFAJNIE ODPOCZEŁAS-PIEKNE MIEJSCA:)-POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńFAJNIE ODPOCZEŁAS-PIEKNE MIEJSCA:)-POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńPrzejechałaś Polskę w całej długości :-) Byłam parokrotnie i w Mielnie i w Karpaczu. Mielno wspominam jako najweselsze miejsce nad polskim morzem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Czyli śmiało możesz powiedzieć, że Polskę zwiedziłaś całą:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że troszkę odpoczęłaś. Przynajmniej naładowałaś akumulatorki przed dalszymi wyzwaniami, bo w planach na pewno już coś masz?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :))
OdpowiedzUsuńWspaniele spedzilas urlop :)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMimo pogody w kratkę fajnie spędziłaś urlop
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze urplopik Ci sie udal:) Baterie naladowalas, nosek opalilas to teraz zasypiesz nas nowosciami robotkowymi;)
OdpowiedzUsuńPozdrwiam!