Wciągnęła mnie ta papierowa wiklina na całego teraz wszyscy zbierają dla mnie gazety,a ja siedzę i te rurki kręcę.
Zapowiadany koszyczek...wczoraj pomalowałam bejcą i ozdobiłam..i jak wam się podoba?
następny zrobiony trochę taki niewydarzony ...chciałam zrobić z rączkami ale coś mi nie wyszło
Dziękuję za pochwały moich poduch...w planach mam do zrobienia narzutę z takich kwadratów...pozdrawiam serdecznie
Jestem zachwycona!!!!
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest naprawdę piękny!
OdpowiedzUsuńGdzie można się tego nauczyć...?
Wow!!!! Ten pierwszy wspaniały, ten drugi też nie jest zły, jakbyś zrobiła jeszcze jeden rządek to rączki by były świetne :) ale i tak mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ten koszyczek :))
OdpowiedzUsuńReni - serdecznie zazdroszczę Ci tych 'wiklinowych' wyrobów .
OdpowiedzUsuńOch... gdybym miała więcej cierpliwości ,więcej czasu zawiklinowałabym mój dom,strasznie mi się to podoba
dawno mnie tu nie było;)) wakacje i remont przeżyłam ale nie mogę Reniu nadążyć za twoimi robótkami kiedy ty to robisz kochana???pozdrawiam a koszyczki cudne szkoda ze nie umie wyplatać;((zdałoby mi sie takich koszyczków parę;!!
OdpowiedzUsuńKoszyk-wazon prześwietny, koloerk cudny!
OdpowiedzUsuńPoduchy też piękne!
Miło tu zaglądać. Pozdrawiam.
Koszyczek rewelacja. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny koszyczek!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne koszyczki.Ogólnie bardzo mi się podoba ta papierowa wiklina.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKoszyczki sa bardzo ładne ,ja kiedys próbowałam i zrobiłam jeden ale wyszedł mi kraczaty i sie zniecheciłam tym.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, wygląda jak normalny koszyk...
OdpowiedzUsuńPod Twoim wpływem zaczyna mnie interesować ta "papierologia".
OdpowiedzUsuńJuż widze jednakowe osłonki na zwykłe doniczki, zrobione te metodą.
Pozdrawiam:)
bardzo fajne koszyczki. Ja coś kiedyś też próbowałam kręcić ale nijak mi nie szło. Może zrobi drugie podejście...
OdpowiedzUsuńMnie się podoba bardzo!
OdpowiedzUsuńWspaniały! I jeszcze ta kokardka... na prawdę robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńAleż cuda można wyczarować z gazety. Kokardka pasuje do koszyka jak ulał:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba,wygląda ślicznie
OdpowiedzUsuńMałgosia
Pieknie wyszlo :)) Ja tez chce, ja tez :))
OdpowiedzUsuńDla mnie BOMBA! jaki on "drewniany" i śliczny:) jak się napatrzę to i ja wyślę męża po gazetę i zacznę rurki kręcić:)
OdpowiedzUsuńA "wszyscy" co chcą koszyczki niech nie tylko zbierają gazety ale i rurki kręcą a Ty będziesz wyplatać :D
no proszę jak Cię porwała papierowa wiklina ...śliczny koszyczek
OdpowiedzUsuńFaktycznie się rozszalałaś!!!To miłego skręcania!!!!:)
OdpowiedzUsuńPiękne są te papierowe koszyczki :)
OdpowiedzUsuńPoduchy cudne,a koszyczki baaardzo mi się podobają nawet w wersji niepomalowanej:)
OdpowiedzUsuńCudnie z tą koronką wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Świetne są Twoje papierowe plecionki!
OdpowiedzUsuńwygląda jak z prawdziwej wikliny :)
OdpowiedzUsuńcudny koszyczek i wygląda jak z prawdziwej wikliny
OdpowiedzUsuń