Reni podziwiam Twój talent :)Troszkę rzeczy utkałam szydełkiem ale te podstawowe techniki, słupki i półsłupki...Dziękuję Ci bardzo za wpis na stronie i udział w Candy:)) Pozdrawiam serdecznie!
Aaaa... i się wydało na co te tajemnicze kwadraty..szczerze mówiąc po cichutku obstawiałam jakąś wypasioną torbę..ale powłoczki na poduszki mnie powaliły z nóg.. czekam na efekt wyplatanek, żebym nadal mogła zazdrościć:)
a TO PO TO ONE :) Sliczne
OdpowiedzUsuńObie są prześliczne.Jak znajdę troszkę więcej wolnego czasu to zrobię sobie podobne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFajniusie!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i super efekt!
OdpowiedzUsuńFajniutkie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne:) I kolory takie optymistyczne...
OdpowiedzUsuńO, takie z kilku kwadratów już robiłam, ale na takie z całości ... nie wpadłam ... Obie bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo ładne poduszki.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego koszyczka.
Super! Chyba zrezygnuję z dziobania narzuty dla Ani i zużyję zrobione już kwadraty na poduszki :-D
OdpowiedzUsuńświetne są te poszewki :)) oj chyba sama wykorzystam resztki pałętające się wszędzie ... :)
OdpowiedzUsuńReni podziwiam Twój talent :)Troszkę rzeczy utkałam szydełkiem ale te podstawowe techniki, słupki i półsłupki...Dziękuję Ci bardzo za wpis na stronie i udział w Candy:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudnie zrobiłas te poszewki na podusie ,jak to ślicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńSuper poduszeczki:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne :) i jak zawsze u Ciebie pięknie dobrane kolorki :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają podusie. Już wiem, że dorobię jeszcze kilka kwadratów i też takie będę mieć:)
OdpowiedzUsuńDzięki za podsunięcie pomysłu...
Aaaa... i się wydało na co te tajemnicze kwadraty..szczerze mówiąc po cichutku obstawiałam jakąś wypasioną torbę..ale powłoczki na poduszki mnie powaliły z nóg.. czekam na efekt wyplatanek, żebym nadal mogła zazdrościć:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Zwykle lubię takie mniej kolorowe ale zestawienie kolorów na tej pierwszej jest fantastyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne drobiazgi. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne,kolorki super...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
śliczne te kwadracikowe poszewki
OdpowiedzUsuńPoszewki bardzo mi się podobają, chyba odnowię swoją znajomość z szydełkiem :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne poduchy! Tak mi się z babcinym klimatem kojarzą, moja babcia takie robiła, we wszystkich kolorach tęczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kwadracikowe cudo:)
OdpowiedzUsuń