7 października 2011

Papierowe koszyczki


Następne koszyczki z papierowej wikliny pomalowane i przyozdobione...

Ten przyozdobiłam bawełnianą białą koronką...tak myślę czy nie zmienić na beżową?




Ten przyozdobiony szyfonową kokardką




Pytacie gdzie się tego nauczyć...ja korzystam z internetu no i metodą prób i błędów...
można zerknąć 


Pozdrawiam serdecznie!
Marzanna - do mistrzyni to mi daleko,ale miło jeżeli ktoś do mnie zagląda
woalka-dziękuję ..wyplatania uczę się z internetu ..wyżej podałam linki
Anka,ANA, Iwona, Qurko dziękuję
Danuta dziękuję,właśnie mam zamiar zrobić naleweczkę
Elżbieta dziękuję,staram się jak mogę
aureliamyszkaszara, Jagna, violetta, lamika, malaala, agus, agadzieje, Novinka, Iwona, Visana, Eve-Jank, Gabriela  dziękuję
mazmika dziękuję,ale to takie pozytywne ADHD
Trilli dziękuję, pigwy mam dopiero pierwszy rok będzie z nich nalewka
andzia dziękuję
J dziękuję, cierpliwość wskazana zwłaszcza przy nadawaniu odpowiedniego kształtu
Katarzyna dziękuję, proszę napisz do mnie mealia
Pszczoła miło mi,że mogłam sprawić trochę radości
Usuń na zawsze
Blogger

15 komentarzy:

  1. Gdybym nie wiedziała,że papierowa, nie powiedziałabym! Wspaniałe są te Twoje koszyczki, naprawdę zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Reni, dziękuję za linki.
    Zerknę do nich na pewno i podejmę jakąś nieśmiałą próbę...
    Tymczasem chętnie popodziwiam Twoje prace. Jesteś nieustającą inspiracją w wielu dziedzinach, więc wszystkie techniki, które prezentujesz podziwiam z nieustającym zachwytem!

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękujęza linki...na pewno zajrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się rozbrykałaś z tą papierową wikliną, piękne koszyczki!!! Ja zaprzestałam próbować, nic mi nie wychodzi:((( chyba mam mniej cierpliwości niż myślałam...
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne koszyki, szczególnie podoba mi się ten pierwszy, podpisuję się pod pomysłem zmiany koronki na beżową

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja nie będę się uczyć...ja poczekam na Candy ;)
    A tak poważnie...Uwielbiam podziwiać u Ciebie.Tasiemeczka może być i biała...jak wrzucisz na spód okrągłe szydełkowe maleństwo to odlot zupełny ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!Bardzo ładnie to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejne pięknoty, masz talent.
    Ja też uwielbiam zaglądać do Ciebie.
    Pogodnego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejne ciekawe formy. Cudnie wyplatasz :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż dodac?Koszyczek jest wspaniały a jak robiłas ten pierwszy ze jest tak ładnie rozszerzony u góry?ja jak robiłam kiedys to wyszedł mi tak byle jak i jeszcze byl z jednej strony pod skosem i nie wiem na czym to zależy?Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jestem nimi zachwycona!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Koszyczki rewelacja!
    W życiu bym nie pomyślała, że to nie jest prawdziwa wiklina.
    Beżowa koronka chyba by delikatniej kontrastowała z ciemnym kolorem koszyczka...ja bym zmieniła ;)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń