Jakoś bez robótek nie mogę żyć...też tak macie?
Jak nie szydełkuję to na drutach robię to znowu biorę się za wyplatanie...i muszę wam powiedzieć,że to ostatnie idzie mi coraz lepiej..tak myślę.
Wczoraj uplotłam cztery koszyczki dzisiaj pokażę jeden bo reszta czeka na wykończenie.Pomalowałam go bejcą w kolorze-orzech,polakierowałam lakierem w sprayu i ozdobiłam..i co może być?
W koszyczku zagościły pigwy z mojego ogrodu..trzeba trochę jesienny dekoracji wprowadzić do domu
Dziękuję za przemiłe komentarze i pochwały ubranka do chrztu...pozdrawiam.
Właśnie z moim szkolnym kółkiem pleciemy i muszę im polecić Twoją stronkę, aby zajrzeli do mistrzyni :)
OdpowiedzUsuńCzy może być? Jest idealny!
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się na te cuda nie mogę.
Reni, podpowiedz proszę gdzie można się tego nauczyć?
Jest taki jak ma być ,czyli śliczny!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczniuchne te Twoje papierowe wiklinki.
OdpowiedzUsuńCzy może być? Przecież to dzieło sztuki! I śliczna serwetka pod koszyczkiem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
NO SZCZĘKA MI OPADŁA!!!!!!!!! JAK Z WIKLINY...I JAKI KSZTAŁT:))))
OdpowiedzUsuńKochana koszyczek jest wspaniały.Piszesz że od niedawna się uczysz ,a ja Ci mówię że jesteś MISTRZYNIĄ. Pięknie i jeszcze raz pięknie. Pigwa super sprawa. Ja też mam posadzoną pigwę ale jeszcze nie kwitła. Więc na razie owoce dostaję od sąsiada. Naleweczka z pigwy pyszniutka.
OdpowiedzUsuńCałuski
Piękny! Kształt super, ładnie wyszły uchwyty i te wykończenie misterne...bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA pigwy nadzwyczaj dorodne, masz dobrą rękę do roślin.
Pozdrawiam.
wow... śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńsuper koszyczek ;0
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten koszyczek :))
OdpowiedzUsuńTo się nazywa takie twórcze ADHD :)
OdpowiedzUsuńWyplatasz coraz bardziej skomplikowane formy! Koszyk jest świetny! I pigwy w nim tak pięknie wyglądają :)
Pozdrawiam
Super koszyczek wyplotłaś:-)
OdpowiedzUsuńFajny!!!A te owoce przedziwne kształty mają Co to jabłka?
OdpowiedzUsuńBrak mi słów!!!! Cudny koszyczek, jak zwykle a i pigwy masz dorodne, nie ma co:))
OdpowiedzUsuńAleż Ty pleciesz!Naprawdę cudne te Twoje plecionki...Tak dokładne,dopracowane.Oj,zdolne te Twoje łapki :)
OdpowiedzUsuńPigwy cudo!Ależ one muszą pachnieć...czy robisz z nich przetwory?
Ja też lubię coś dłubać.Tyle że ostatnio wszystko na raz :(
Pozdrawiam
Pigwy cudne okazy;)))do twarzy im bardzo w cudnym koszyczku;))ślicznie ci te koszyczki wychodzą jak wszystko zresztą;)))
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek ;) to chyba wymaga duuuużo cierpliwości, ale dla takiego efektu -warto;)
OdpowiedzUsuńSuper kosz!
OdpowiedzUsuńA jak dorodne pigwy się w nim pięknie prezentują:)
Świetnie idzie się za wyplatanie:)
Śliczny koszyczek!!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudny :) a pigwy wyglądają w nim rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńSwietny ten koszyczek!! Obiecuje, ze jak mnie kiedys w koncu przyjmie do pracy to zamowie u Ciebie koszyczek(stojak) na parasolki :))
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno cacuszko ,brawo!
OdpowiedzUsuńJasne ze moze byc nawet wyszlo super exstra:)
OdpowiedzUsuńRenatko, ja tylko chciałam dać znać, że Twoja cudna przesyłka dotarła :)) ile uciechy i radości nam sprawiła.. dziękuję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMoże być? Chyba żartujesz jest piękny. Z robótkami też tak mam.
OdpowiedzUsuń