5 października 2011

Wiklinowo-papierowo

Jakoś bez robótek nie mogę żyć...też tak macie?
Jak nie szydełkuję to na drutach robię to znowu biorę się za wyplatanie...i muszę wam powiedzieć,że to ostatnie idzie mi coraz lepiej..tak myślę.
Wczoraj uplotłam cztery koszyczki dzisiaj pokażę jeden bo reszta czeka na wykończenie.Pomalowałam go bejcą w kolorze-orzech,polakierowałam lakierem w sprayu i ozdobiłam..i co może być?


W koszyczku zagościły pigwy z mojego ogrodu..trzeba trochę jesienny dekoracji wprowadzić do domu





Dziękuję za przemiłe komentarze i pochwały ubranka do chrztu...pozdrawiam.

26 komentarzy:

  1. Właśnie z moim szkolnym kółkiem pleciemy i muszę im polecić Twoją stronkę, aby zajrzeli do mistrzyni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy może być? Jest idealny!
    Napatrzeć się na te cuda nie mogę.
    Reni, podpowiedz proszę gdzie można się tego nauczyć?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest taki jak ma być ,czyli śliczny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczniuchne te Twoje papierowe wiklinki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy może być? Przecież to dzieło sztuki! I śliczna serwetka pod koszyczkiem:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. NO SZCZĘKA MI OPADŁA!!!!!!!!! JAK Z WIKLINY...I JAKI KSZTAŁT:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana koszyczek jest wspaniały.Piszesz że od niedawna się uczysz ,a ja Ci mówię że jesteś MISTRZYNIĄ. Pięknie i jeszcze raz pięknie. Pigwa super sprawa. Ja też mam posadzoną pigwę ale jeszcze nie kwitła. Więc na razie owoce dostaję od sąsiada. Naleweczka z pigwy pyszniutka.
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny! Kształt super, ładnie wyszły uchwyty i te wykończenie misterne...bardzo mi się podoba.
    A pigwy nadzwyczaj dorodne, masz dobrą rękę do roślin.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. To się nazywa takie twórcze ADHD :)
    Wyplatasz coraz bardziej skomplikowane formy! Koszyk jest świetny! I pigwy w nim tak pięknie wyglądają :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny!!!A te owoce przedziwne kształty mają Co to jabłka?

    OdpowiedzUsuń
  11. Brak mi słów!!!! Cudny koszyczek, jak zwykle a i pigwy masz dorodne, nie ma co:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ Ty pleciesz!Naprawdę cudne te Twoje plecionki...Tak dokładne,dopracowane.Oj,zdolne te Twoje łapki :)
    Pigwy cudo!Ależ one muszą pachnieć...czy robisz z nich przetwory?
    Ja też lubię coś dłubać.Tyle że ostatnio wszystko na raz :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Pigwy cudne okazy;)))do twarzy im bardzo w cudnym koszyczku;))ślicznie ci te koszyczki wychodzą jak wszystko zresztą;)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny koszyczek ;) to chyba wymaga duuuużo cierpliwości, ale dla takiego efektu -warto;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super kosz!
    A jak dorodne pigwy się w nim pięknie prezentują:)
    Świetnie idzie się za wyplatanie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przecudny :) a pigwy wyglądają w nim rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Swietny ten koszyczek!! Obiecuje, ze jak mnie kiedys w koncu przyjmie do pracy to zamowie u Ciebie koszyczek(stojak) na parasolki :))

    OdpowiedzUsuń
  18. i jeszcze jedno cacuszko ,brawo!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jasne ze moze byc nawet wyszlo super exstra:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Renatko, ja tylko chciałam dać znać, że Twoja cudna przesyłka dotarła :)) ile uciechy i radości nam sprawiła.. dziękuję serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Może być? Chyba żartujesz jest piękny. Z robótkami też tak mam.

    OdpowiedzUsuń