Bardzo fajny:-) oryginalny:-) A zimy nie cierpię bo jest zimno, samochód nie chce zapalić, trzeba skrobać szyby, jest sesja na studiach a na chodniku jeździ się jak na lodzie...
Strasznie piekny sweterek! I bardzo podoba mi się połączenie kolorów! Czarny i filotet to dość populare połączenie, ale jeszcze zielen - cudownie! Pozdrawiam!
Śliczny sweterek!Ja też nie lubię zimy ale co mam zrobić jak u mnie śniegu pełno,słońce świeci i w tej chwili minus 12 .:)
OdpowiedzUsuńPracowita dziewczyna! Brawo!
OdpowiedzUsuńśliczny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńCiepło na niego patrzę mimo -26 stopni mrozu jaki był rano he, he
Pozdrawiam
Bardzo ciekawe połączenia i wzorek. Super! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńU ciebie zimy nie widać, toż to piękna rzecz na lato!
OdpowiedzUsuńJa myślę, że to jest cudne ubranko. A zimy nie cierpię.
OdpowiedzUsuńRównież nie lubię zimy. Ale trudno, musi być, żeby mogła być wiosna i lato. Sweterek ładny. Lubię fiolety. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny:-) oryginalny:-) A zimy nie cierpię bo jest zimno, samochód nie chce zapalić, trzeba skrobać szyby, jest sesja na studiach a na chodniku jeździ się jak na lodzie...
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny! Gratuluje pomysłu. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek i choć ja nie przepadam za czernią to połączenie kolorów wyszło fantastycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
U mnie i śnieg i mróz :)))
Strasznie piekny sweterek! I bardzo podoba mi się połączenie kolorów! Czarny i filotet to dość populare połączenie, ale jeszcze zielen - cudownie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń