30 stycznia 2012

Czerń z fioletem

U mnie śniegu brak ale za to mrożnie... jak ja nie lubię zimy, a wy?
Sweterek o którym pisałam tutaj skończyłam jakiś czas temu
prezentuje się tak... co o nim myślicie?





Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę.

12 komentarzy:

  1. Śliczny sweterek!Ja też nie lubię zimy ale co mam zrobić jak u mnie śniegu pełno,słońce świeci i w tej chwili minus 12 .:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny :)
    Ciepło na niego patrzę mimo -26 stopni mrozu jaki był rano he, he
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe połączenia i wzorek. Super! bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. U ciebie zimy nie widać, toż to piękna rzecz na lato!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja myślę, że to jest cudne ubranko. A zimy nie cierpię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Również nie lubię zimy. Ale trudno, musi być, żeby mogła być wiosna i lato. Sweterek ładny. Lubię fiolety. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny:-) oryginalny:-) A zimy nie cierpię bo jest zimno, samochód nie chce zapalić, trzeba skrobać szyby, jest sesja na studiach a na chodniku jeździ się jak na lodzie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo oryginalny! Gratuluje pomysłu. Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny sweterek i choć ja nie przepadam za czernią to połączenie kolorów wyszło fantastycznie.
    Pozdrawiam cieplutko:)
    U mnie i śnieg i mróz :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Strasznie piekny sweterek! I bardzo podoba mi się połączenie kolorów! Czarny i filotet to dość populare połączenie, ale jeszcze zielen - cudownie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń