Renatko pięknie już widać u Ciebie wiosnę...u mnie co niektórzy dopiero z ziemi wychodzą :)
U Ciebie przynajmniej forsycja kwitnie a u mnie ze względu na ten ziąb prawdopodobnie jeżeli zakwitnie w co wątpię to kwiatów będzie minimalnie gdyż już liście widać.
o takiej forsycji to ja moge pomarzyc.....
Oj pięknie!Fiołki kocham od lat!W ogrodzie już pięknie!
E nie Reniu jest tak źle forsycja kwitnie, piwonie widzę że się wychylają:)) u mnie dwa dni temu to śnieg padał.. :)pozdrawiam cieplutko Viola
Aż zapragnęłam choć jedną doniczkę z fiołkami :) Bardzo przyjemny blog :) pozdrawiam
Ważne że w sercu wiosna :)
Wszystko jest na drodze ku lepszej pogodzie...czego Tobie i wszystkim życzę;) SŁONECZKA!!!! pozdrawiam
Fiołki pięknie kwitną, szkoda, że za oknem niemal zimowo.Roślinki czekają na ciepełko.
PIĘKNE fiołki... moje jeszcze nie kwitną bo kwitły mi jeszcze w grudniu ;))) także czekam aż przejdą spanie i na nowo zaczną obsypywać kwiatuszkami ;)Pozdrawiam po świątecznie...
A jednak kwiaty wpadły już w swój rytm wiosenny - co widać na Twoich zdjęciach:)
U Ciebie to już widać wiosnę!!!!Bo u mnie to jeszcze za morzami, ledwo ledwo krkusy wyłażą;;;;
Ja tam widzę wiosnę i u Ciebie w domku, i w ogrodzie :) Mnie do okien wreszcie zagląda słońce... Pozdrawiam
Zazdroszczę Ci tej wiosny :)))
Piękna masz fiołeczki
wiosna na całego :)
Renatko pięknie już widać u Ciebie wiosnę...u mnie co niektórzy dopiero z ziemi wychodzą :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie przynajmniej forsycja kwitnie a u mnie ze względu na ten ziąb prawdopodobnie jeżeli zakwitnie w co wątpię to kwiatów będzie minimalnie gdyż już liście widać.
OdpowiedzUsuńo takiej forsycji to ja moge pomarzyc.....
OdpowiedzUsuńOj pięknie!
OdpowiedzUsuńFiołki kocham od lat!
W ogrodzie już pięknie!
E nie Reniu jest tak źle forsycja kwitnie, piwonie widzę że się wychylają:)) u mnie dwa dni temu to śnieg padał.. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Viola
Aż zapragnęłam choć jedną doniczkę z fiołkami :) Bardzo przyjemny blog :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWażne że w sercu wiosna :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest na drodze ku lepszej pogodzie...czego Tobie i wszystkim życzę;) SŁONECZKA!!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFiołki pięknie kwitną, szkoda, że za oknem niemal zimowo.
OdpowiedzUsuńRoślinki czekają na ciepełko.
PIĘKNE fiołki... moje jeszcze nie kwitną bo kwitły mi jeszcze w grudniu ;))) także czekam aż przejdą spanie i na nowo zaczną obsypywać kwiatuszkami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam po świątecznie...
A jednak kwiaty wpadły już w swój rytm wiosenny - co widać na Twoich zdjęciach:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie to już widać wiosnę!!!!
OdpowiedzUsuńBo u mnie to jeszcze za morzami, ledwo ledwo krkusy wyłażą;;;;
Ja tam widzę wiosnę i u Ciebie w domku, i w ogrodzie :) Mnie do okien wreszcie zagląda słońce... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej wiosny :)))
OdpowiedzUsuńPiękna masz fiołeczki
OdpowiedzUsuńwiosna na całego :)
OdpowiedzUsuń