U mnie wczoraj był dzień robótkowy na maksa pokończyłam zaczęte robótki to znaczy część z nich zostały jeszcze ze trzy rozpoczęte robótki do skończenia.
Zamówiłam sobie głowę...manekina...no wiecie co dwie to nie jedna
Idę dalej dziergać, bo coś zapał mam straszliwy.
Dziewczyny dziękuję za pochwały mojej kuchni...tyle miłych słów, że aż mi słów brak.
Jeszcze jedna sprawa,a mianowicie chodzi o wędrującą książkę "Dom nad rozlewiskiem" którą zorganizowała Dalia zrobiłam LOSOWANIE do kogo miała powędrować niestety nie dostałam adresu do wysyłki.
Jeżeli ktoś ma ochotę przeczytać proszę napisać w komentarzu.
Pozdrawiam serdecznie!
Korzystaj z zapału, bo rewelacyjne są tego efekty! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście najbardziej podoba mi się to, czego sama nie umiem, czyli robótki szydełkowe. Zwłaszcza ten fioletowy puszek. Cudo na pierwsze chłody!
Miło popatrzeć! Mi chwilowo pozostało podziwianie prac innych,ponieważ dopadła mnie grypa:(Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA MI OSTATNIO COŚ ZAPAŁU BRAK..PIĘKNE TE SZALICZKI:)))A KSIĄŻKĘ CZYTAŁAM:))POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńSuper czapki i szaliczki!:-)
OdpowiedzUsuńPiękne szaliczki :))
OdpowiedzUsuńPiękne i ciepłe szaliczki, najbardziej podoba mi się fioletowy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś ,super!
OdpowiedzUsuńTakiego zapału tylko pozazdrościć :).
OdpowiedzUsuńRencia taki łeb, taki łeb, super łeb. Spodziewam sie po tobie 100 czapek na tę głowę. Ty a może ty mężowi głowę ścięłaś i nic nie piszesz. Może to twoje trofeum-hihi
OdpowiedzUsuńświetne prace, no i w jakiej ilości
OdpowiedzUsuńTen wzorek na fiolecie świetny . Gdzie go można znakeżźć ?Zamarzył mi się taki szal.
OdpowiedzUsuńJesienna produkcja - wspaniała. Bardzo udane modele.
OdpowiedzUsuńSwietne szaliczki! a ten fioletowy... fiu fiu
OdpowiedzUsuńfajnie tak wszystko na raz pokończyć, bo od razu widać efekty :) Korzystaj z weny, czekam na kolejną porcję śliczności :)
OdpowiedzUsuńa mnie jakoś miną zapał robótkowy i czekają bidule rozpoczęte... Super szaliczki i czapy
OdpowiedzUsuńPiękne są efekty Twojego zapału, wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne. Oby ten zapał Cię nie opuszczał bo miło jest pooglądać takie wspaniałe prace.
OdpowiedzUsuńno proszę ,jaka werwa ,tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńsuper robótki !
Piękne! Wyobrażam sobie jakie są milutkie i cieplutkie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńReni, tak mi przykro, że u Ciebie już robótkowa jesień...
OdpowiedzUsuńJuz nie wiem ,czy ktoś sie zapisał po książkę, tyyle tu komentarzy;-)
OdpowiedzUsuńGdyby przede mna nie bylo chętnego to ja i owszem;-)
Zestaw szalików i czapek świetny!
świetne prace :)
OdpowiedzUsuńW pierwszym szaliczku się zakochałam :) Cuuuudny. A książeczkę także czytałam :)
OdpowiedzUsuńfiu fiu...zapał niczego sobie skoro daje tak wspaniałe efekty:)
OdpowiedzUsuńDruty w dłoń!:):)
Z każdym dniem coraz bardziej mnie zaskakujesz; szaliczki piękne a zwłaszcza pierwszy przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńSuper szaliki zrobiłas,czy robilas je szydełkiem?Czapki rowniez piekne ,i super "łepetyne":)manekina sobie załatwiłas.Pozdrawiam:0
OdpowiedzUsuńNo to masz niezły dorobek. podziwiam całą kolekcję ale najbardziej wpadł mi w oko fioletowy szaliczek.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale dla mnie fioletowy szaliczek jest naj... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.