Mały remont korytarzyka o którym pisałam wcześniej został zakończony...mam nadzieję, że już nie będę sobie wynajdywać tego typu pracy.
Korytarzyk jest mały i znajdują się tam tylko niezbędne rzeczy sztuk 3...szafka na buty,wieszak na kurtki i najważniejsze... posłanie dla psa...
Prezentuje się tak
szafkę lekko pobieliłam, muszę jeszcze zmienić gałki...szukam odpowiednich
do szafki przykręciłam uchwyt znaleziony w piwnicy...służy jako wieszak na smycz
szafka wyglądała tak
Na ścianę widoczną za szafką położyłam tynk strukturalny...o taki, tu jeszcze w trakcie pracy
pomalowałam w kolorze- upalna sawanna
dzisiaj zrobiłam wianuszek i już sobie wisi na nowym miejscu
wieszak też został pomalowany na biało
uszyłam nowe firanki dół wykończyłam koronką bawełnianą
To by było na tyle..i jak , może być?
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie. Remonty są kłopotliwe, ale ja ich zazdroszczę......marzy mi się kupno jakiegoś domku do remontu, byle by uciec z bloków.
OdpowiedzUsuńSuper. :) Też muszę zrobić remont. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńJest pięknie!!!
OdpowiedzUsuńCzy może być? Reni, żartujesz chyba...
OdpowiedzUsuńTakie zmiany zawsze pozytywnie ładują, prawda?
Ale mój wzrok i tak najbardziej przyciągał koszyk na szafce.
Zaczęłam kolekcjonować gazety, może wreszcie wkrótce znajdę chwilę, żeby spróbować...
W tym względzie jesteś dla mnie największą inspiracją :)
Śliczne zmiany;-) Efekt jest naprawdę fantastyczny:-)
OdpowiedzUsuńPięknie sobie wymyśliłaś i wykonałaś! Zainspirowałaś mnie do powrotu do sypialni :) Bo męczę się z nią od... ponad roku... Jak tylko się wkrętarka naładuje to zacznę działać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdolna "Zosia samosia" :) Wyszło super!
OdpowiedzUsuńPIEKNA FIRANKA NO I YNK:)))-UWIELBIAM STRUKTURĘ:))....ALE W SZAFCE JEST COŚ CO MI JAKOŚ NIE LEŻY.....MOŻE TEN SPOSÓB POMALOWANIA.....TAK JAKBY PROSIŁA SIE O DODATKOWĄ WARSTWE....A MOŻE W REALU WYGLĄDA TO LEPIEJ...POZDRAWIAM :))
OdpowiedzUsuńJest pięknie, zwłaszcza firaneczki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńSuperasnie!! Fajnie, ze potrafisz sama wykonywac takie remonciki
OdpowiedzUsuńReniu pewnie że może być :)) czasami kilka drobnych rzeczy, a zmiany są bardzo duże :))
OdpowiedzUsuńPracowita z Ciebie kobieta i wiele potrafisz:) . Szafka faktycznie przeszła metamorfozę a firanki urocze :) pozdrawiam i zapraszam martadr
OdpowiedzUsuńTy to jesteś niezła Zosia samosia :) Bardzo fajnie ta szafeczka teraz wygląda.Nowocześnie :)
OdpowiedzUsuńOch! super! super,pewnie że moze byc jest wspaniale zrobiony i korytarzyk i szafka i firanki i wianuszek wszystko exstra:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że może być, wyszło super.A ta firanka to cudo.
OdpowiedzUsuńJakie piękne zmiany... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże, może :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że remont udał się doskonale.Kiedyś bardzo lubiłam remonty,ale po ostatnim generalnym w kuchni wolę podziwiać cudze:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDuuużo lepiej, gratuluję wszechstronnych talentów.
OdpowiedzUsuńsuper teraz wygląda ta szafka pobielona:) korytarz świetnie wygląda po remoncie. Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńniby nie aż takie wielkie zmiany, a efekt bardzo widoczny i zdecydowanie na plus
OdpowiedzUsuńZdolna z Ciebie kobitka i pracowita :):)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło. Pozdrawiam.
śliczne są zdjęcia przyjemne i ciepłe
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie samych radosnych chwil ,
dobrego humorku ,słoneczka i uśmiechu
Mnóstwo powodów do radości i
czasu na wypoczynek...
może być??? Reniu szafeczka pięknie wyszła!!a jak dodasz jeszcze uchwyty to już w ogóle będzie cudo!!!firaneczki śliczne te koronki nadały im uroku i takiej delikatności;)) lubię takie klimaty a niespodzianka super w sam raz do łazieneczki;)) pozdrawiam i widzę że chusta przybiera;))
OdpowiedzUsuńJej! Ale Ty zdolniacha jesteś!!!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie przerobione meble ale chyba nie miałabym odwagi zabrać się za takie prace. Fajnie to wszystko wyszło!
Pozdrawiam Cię serdecznie :)