19 grudnia 2011

Mój dzień w książkach...zabawa

Podjęłam wyzwanie które zaproponowała LIRAEL 


Zadanie nie było łatwe ...poniższy tekst trzeba uzupełnić tytułami książek które zostały przeczytane w 2011 roku
do niektórych przeczytanych książek niestety nie mam recenzji

A oto moja wersja... mój dzień w książkach

Zaczęłam dzień na Oliwkowej farmie .
W drodze do pracy zobaczyłam dom nad rozlewiskiem
i przeszłam obok bezpiecznej przystani
żeby uniknąć psa póki nas nie rozłączy ,
ale oczywiście zatrzymałam się przy cukierni pod Amorem.
W biurze szef powiedział: Nazwij to ucztą miłości
i zlecił mi zbadanie efektu kobiety.
W czasie obiadu z chichotem losu
zauważyłam coś niebieskiego
pod śladami rysich pazurów.
Potem wróciłam do swojego biurka na zakręcie.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam skradziony czas
ponieważ mam cudowną podróż z Edwardem Tulanem.
Przygotowując się do snu, wzięłam nieproszoną miłość
i uczyłam się spełniać marzenia
zanim powiedziałam dobranocksiężycu we łzach .

Jeśli macie ochotę zapraszam do zabawy...pozdrawiam

8 komentarzy:

  1. Super:) Może i ja się przyłączę, muszę tylko zrobić spis tego, co przeczytałam w tym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I wszystko układa się w całość!! Super!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo miła i sympatyczna zabawa-
    pomyślę nad tym ale czy potrafię tak ładnie to przedstawić ? jak to ty zrobiłaś - wątpię - miłych i udanych Świąt Wanda

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajnie się ułożyło...

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny pomysł i piękne opowiadanie Ci wyszło - idę przeczytać raz jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie napisane,układa się w piękną całość ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Reniu moje uzupełnianki były zbyt mroczne, a twoje są słodziutkie i lekuchne

    OdpowiedzUsuń
  8. Super!!! Świetnie to uzupełniłaś!!! i wyszła całkiem ciekawa opowieść dnia:) pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń